Przesyłka dotarła po 1.5 tygodnia. Ewidetnie z przyczyn dostarczyciela.Natomiast żadnych informacji o wysłaniu przesyłki o możliwych opóźnieniach ja - klient nie otrzymałam.Po tygodniu napisałam maila z zapytaniem czy moje zamówienie jest wysłane. I taka jedna z dość aroganckich odpowiedzi-„ możemy przeprosić za Royal Mail” jest nie na miejscu. Warto nauczyć się komunikacji w relacji obsługa - klient gdy są kryzysowe sytuacje.